Ekipa Bidena zapewniła Zełenskiemu dalszą pomoc, ale nie wiadomo, czy po wyborach Harris przejmie od niego rolę przywódcy Ameryki. Pomoc dla Ukrainy nie jest celem łączącym obie partie decydujące o polityce zagranicznej USA.
Plan zwycięstwa prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przewiduje udzielenie Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa na wzór art. 5 traktatu waszyngtońskiego. Czy same gwarancje wystarczą?
Napaść na Ukrainę Sikorski nazwał „hańbą Rosji, która nigdy nie zostanie zapomniana ani wybaczona”. Pokazał też zdjęcie sowieckich i hitlerowskich żołnierzy bratających się po inwazji ZSRR na Polskę 17 września 1939 r.
„Plan zwycięstwa”, który Wołodymyr Zełenski prezentuje w Waszyngtonie, nie jest – co zrozumiałe – jawny, ale w amerykańskiej prasie pojawiają się przecieki. Czy ten projekt zagwarantuje trwały pokój?
Kijów uważa, że nie musi wykonywać żadnych gestów wobec Warszawy, bo wspierając Ukrainę, Polska broni sama siebie. To błąd, który świadczy o niewiedzy, niekompetencji lub złej woli. Skutkuje usztywnieniem polskiej polityki zagranicznej i umacnia antyukraińskie narracje.
Są doniesienia o bardzo napiętej atmosferze w czasie rozmowy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim na Litwie. Władze Ukrainy są w desperacji.
Gdyby słowa miały taką moc jak pociski, ukraińska armia już dawno defilowałaby po placu Czerwonym w Moskwie. Dlaczego sojusznicy ciągle boją się Rosji i nie wspomagają Ukraińców w wystarczającym stopniu, by uzyskali przewagę w toczącej się wojnie?
Były europoseł PiS zatrzymany; Niemcy wznawiają kontrole na wszystkich granicach; sekretarz stanu USA w Warszawie; Trump krytykuje Taylor Swift; Rosjanie popełnili w Ukrainie 137 tys. zbrodni wojennych.
Wojna trwa i nie ma poważnej platformy negocjacyjnej. I właśnie w kontynuacji tej wojny tkwi więcej logiki niż w ciągłych politycznych zaklęciach, że „każda wojna kończy się przy stole negocjacyjnym”.
Przed trudną zimą Wołodymyr Zełenski wietrzy swój gabinet. Hurtowa zmiana na ministerialnych stanowiskach dotknęła m.in. ukraińską dyplomację.