Świat według Putina jest dość prosty – potwierdził to w dorocznym orędziu. Wszystkiemu winna jest Ameryka. I Unia Europejska.
To, co miało być karą za aneksję Krymu i wojnę na Ukrainie, wielu Rosjan przyjęło z radością i nadzieją, ba, z ekstatyczną euforią.