Szefowa Komisji Europejskiej w Polsce; USA ukarzą Rosję nowymi sankcjami; Andrzej Duda o pigułce „dzień po”; pierwszy wyrok w sprawie brutalnego pobicia byłego wiceszefa KNF; porażka Legii Warszawa i zwycięska passa Igi Świątek.
Wojciech Kwaśniak zapłacił zdrowiem za SKOK Wołomin. I teraz to on – tylko on – wsadził do więzienia słynnego Piotra Polaszczyka z WSI. Bo jak dotąd o wyrokach za samo wyprowadzenie 3 mld zł ze SKOK Wołomin cisza.
Politycy PiS kreują Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na bohaterów. Żołnierzy wyklętych, których zamknięto za walkę z korupcją. TVN pokazał jedną z ich ofiar: Wojciecha Kwaśniaka, byłego wiceprezesa KNF.
Bandyci bili Wojciecha Kwaśniaka niemal do śmierci. Bo zepsuł im przestępczy biznes. Ale prokuratura uważa, że był z nimi w zmowie. Według śledczych można być ofiarą i sprawcą jednocześnie.
W 2014 r. doszło do ciężkiego pobicia Wojciecha Kwaśniaka, ówczesnego wiceszefa KNF. Przypominamy okoliczności tej sprawy.
Opinią publiczną kierują emocje. A w przypadku tego, co PiS robi z byłym wiceszefem KNF Wojciechem Kwaśniakiem, emocja jest jedna: krzywda i niesprawiedliwość. I to niezależnie od tego, czy się wierzy w opowieść PiS, że KNF za czasów Kwaśniaka był opieszały wobec SKOK Wołomin.