Był jednym z najbardziej niezwykłych polskich artystów ostatniego półwiecza. Nie tylko z uwagi na sztukę, przez wielu uważaną za pionierską. Także za sprawą mimowolnego splotu jego twórczości z polityką, losami kraju. Wielka monograficzna wystawa Władysława Hasiora otwiera się właśnie w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Przed dwoma laty odwiedziłem Władysława Hasiora w jego domu w Zakopanem. Nie krył zdziwienia, gdy zaproponowałem mu wywiad dla "Polityki". "To jeszcze mnie ktoś pamięta, jeszcze ktoś chce o mnie czytać?" - pytał. Nie było jednak w tych słowach fałszywej skromności i minoderii. Może tylko odrobina spokojnej rezygnacji.