„Pisma wybrane” Władysława Bartoszewskiego oferują czytelnikowi szeroką panoramę na współczesny świat, nakreśloną piórem historyka, dyplomaty i znakomitego gawędziarza.
W pierwszych latach wojny sprawa wyjścia z getta czy pozostania w getcie nie była związana z odwagą czy tak zwanym tchórzostwem. (...) Brak było orientacji co do dalszych losów gett; tak samo Polacy jej wtedy nie mieli.
Nie byliśmy przyjaciółmi. Ale ufaliśmy sobie. Uderzała mnie skromność, powściągliwość jego sformułowań. Bohater – który robił wszystko, by nikt go nie nazywał bohaterem.
Władysław Bartoszewski lubi mówić, co wiadomo. Ale zawsze ze smakiem i co najważniejsze z imponującą pamięcią.
Kiedyś siedzieli razem w więzieniu, dziś wspólnie walczą o lepszą Polskę. Władysław Bartoszewski, człowiek legenda, opowiada o przyjaźni łączącej go z nowym prezydentem.
Andrzej Friszke udowodnił, że w biografii Profesora jest wiele nieznanych, a frapujących momentów...
Ożywcza lektura
Zdjęcie ze ścian ikony polsko-niemieckiego sporu powinno pozwolić na spokojną analizę „widocznego znaku'
Wieloletnia burza wokół Eriki Steinbach pokazała jak wciąż neurotyczne są stosunki polsko-niemieckie.