Prowadzenie wojny na wyniszczenie rzadko jest pierwszym i świadomym wyborem, zaangażowane państwa zwykle chcą ją rozstrzygnąć szybko i jak najmniejszym kosztem. Kiedy jednak zawiodą inne strategie, konflikt na wyniszczenie może przynieść pożądany efekt. Tak myśli Rosja.
Najgorzej jest od Torećka po Wuhłedar. Wojska Putina wyprowadzają silne uderzenia, Ukraińcy powoli ustępują. Rosjanie pełzną metr po metrze na zachód. Przy okazji niszczą wszystko, zdobywając wypaloną ziemię.
Ukraina przez pierwsze dwa lata wojny umiała przekonywać inne kraje, żeby udzielały jej daleko idącej pomocy. Choć nie rzuca się to w oczy, wydaje nam się, że ta jej zdolność zdecydowanie słabnie.
Wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych oceniana jest jednoznacznie – prezydent Ukrainy nie może pochwalić się sukcesem. Czy jednak można mówić, jak pisze „Europejska Prawda”, o katastrofie?
Strateg gen. Karl von Clausewitz dokonał kiedyś ważnego odkrycia – w działaniach wojennych występują środki ciężkości, w które należy uderzyć, żeby pokonać przeciwnika. Czy Ukraina wie, gdzie są rosyjskie środki ciężkości?
Partia Wolności Austrii (FPÖ) zajęła pierwsze miejsce w niedzielnym głosowaniu (29,1 proc. głosów). Dla radykałów to największy sukces w historii, choć nie jest powiedziane, że przełoży się na realny triumf. Wszystko zależy od tego, czy utrzyma się zbudowany wokół nich kordon sanitarny.
Chiński pokaz siły jest jedną z najbrutalniejszych metod, jakie można sobie wyobrazić. Już kilka godzin po upublicznieniu sprawa doczekała się fali komentarzy. Ale to tylko początek.
Rosjanie szukają ochotników, a właściwie najemników na całym świecie. Nie tylko po to, by przykryć problemy z naborem, ale też by pokazać, że do walki z Ukrainą stają narody świata.
Kapłani tradycyjnych wierzeń są w Rosji z władzą za pan brat. Skoro znalazł się jeden, który życzy zguby Putinowi, to przecież w większości muszą być ci, którzy modlą się o jego zdrowie i powodzenie.
Rosja zapowiada odwet na Portugalii; fala powodziowa na Odrze mija kolejne miejscowości; Donald Trump nie zgodził się na debatę z Kamalą Harris w CNN; Iga Świątek nie będzie bronić tytułu w Pekinie; Sikorski komentuje politykę Dudy.