Zapowiedziana weryfikacja kadr dyplomacji pokazuje bolszewickie myślenie PiS o państwie. I gwarantuje, że „zwycięstw” takich jak 1:27 w polityce międzynarodowej będzie więcej.
Waszczykowski chlapnięcie o „fałszerstwie” podpierał lekturą prawicowej prasy polskiej i jakimiś niezidentyfikowanymi ekspertyzami.
Co czyta minister Waszczykowski? POLITYKĘ też!
Witold Waszczykowski odbył tę wyprawę w towarzystwie swego „strategicznego sojusznika”, brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Borisa Johnsona.
Poszło o pewien dokument.
Obecne władze sądzą, że dały odpór alarmom Komisji Europejskiej w sprawie naruszeń konstytucji w Polsce. Są w błędzie.
Monachium było pierwszym tej skali i tej rangi spotkaniem wysłanników administracji Trumpa z europejskimi sojusznikami. Co po nim zostanie?
Między politykami doszło do ostrego spięcia. Timmermans bezceremonialnie sprowadza do parteru szefa polskiego MSZ.
Wypowiedzi i zapowiedzi ministrów Waszczykowskiego i Szczerskiego, prezydenta Dudy i... Donalda Trumpa.
Mówienie o umiłowaniu i demokracji przez partię rządzącą w Polsce to mydlenie oczu.