Sąd Okręgowy w Warszawie skazał na 6 lat więzienia 75-letniego Andrzeja R., emerytowanego komandora Marynarki Wojennej, który zastrzelił swojego znajomego. Specjaliści twierdzą, że starsi ludzie - jeśli już w ogóle po raz pierwszy łamią prawo - popełniają czyny najgroźniejsze.
Dokładnie o godz. 8.10 rano z więziennego spacerniaka uroczyście odleciał balon. W balonie miejsce zajął dyrektor kryminału Piotr Wycik. Były plany, żeby na swoją pierwszą przepustkę wyleciał także któryś z osadzonych, jednak na czas wizyty papieża przepustki zostały wstrzymane. Mimo to na spacerniaku entuzjazm. Przyjechali funkcjonariusze penitencjarni z Białegostoku oraz sam szef więziennictwa polskiego gen. Włodzimierz Markiewicz. Balon na niebie obwieścił, że nowoczesny, półotwarty Zakład Karny w Grądach Woniecko, gmina Rutki koło Łomży, uważa się za otwarty.
Correction Corporation of America (CCA), jeden z rekinów nowojorskiej giełdy, to firma zarządzająca zakładami karnymi. W ciągu dwudziestu lat zajęcie to stało się doskonałym interesem. Rośnie liczba więźniów. W 2020 r. ma ich być 10 mln! W trosce o kieszeń podatników państwo szuka partnerów do więziennego interesu w sektorze prywatnym.
Mur, krata, świat oglądany przez lipko w drzwiach celi; skazani skarżą się na monotonię więziennego życia. Ale nie z powodu nudy domagają się roboty. Praca daje zarobek, a pieniądze są w kryminale tak samo potrzebne jak na wolności. Pracy jednak jak na lekarstwo, przed laty zatrudniano 90 proc. osadzonych, dzisiaj zaledwie co piątego.
Sebastian B. w areszcie śledczym w warszawskiej Białołęce przeciął sobie żyły blaszką z kontaktu elektrycznego. Wcześniej zabił dwie osoby – 17-letniego chłopaka i właścicielkę mieszkania, w którym z pomocą dwóch kolegów dokonał zbrodni. Groziło mu dożywocie.
Więźniów odsiadujących wyroki w Gdańsku przy ulicy Kurkowej zdradziło upodobanie do wykwintu. Niektórzy bowiem jedli strawę, używając zabytkowych srebrnych sztućców. Inni paradowali zdobni w sygnety i bransolety. Po rewizji w celach wyszło na jaw, iż więźniowie odkopali skarb.
Żeby w więzieniu w Rawiczu przebiec półmaraton, trzeba sto razy okrążyć kotłownię i ślusarnię.