Dwóch Brytyjczyków i trzech Niemców zatrzymano pod zarzutem przekazywania Chinom tajnych dokumentów i informacji o siłach zbrojnych ich krajów. Obecność Pekinu jest w Europie coraz wyraźniejsza – i niepokojąca.
Brytyjski monarcha spotkał się we wtorek z pacjentami onkologicznymi, co jest jego pierwszym oficjalnym występem publicznym od własnej diagnozy nowotworowej z początku lutego. Negatywnego trendu wizerunkowego Windsorów jednak nie odwróci.
Parlament Wielkiej Brytanii przyjął kontrowersyjną ustawę zezwalającą na odsyłanie do Rwandy części osób ubiegających się o azyl. Torysi triumfują, Partia Pracy twierdzi, że to listek figowy dla fiaska polityki migracyjnej.
Boris Johnson błysnął komentarzem, że „to jakaś głupota, kiedy partia Winstona Churchilla zabrania palenia cygar”, a Liz Truss uznała, że ustawa ogranicza wolność i „prowadzi do infantylizacji społeczeństwa”.
Iran zaatakował Izrael, pojawiają się już głosy o spektakularnej porażce Teheranu. Zmarł mąż byłej marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Na Wyspach coraz głośniej o seksaferze wśród parlamentarzystów. Sensacja: mistrzem Niemiec nie będzie Bayern Monachium. Jest nowy sondaż CBOS.
Iran przeprowadził prawdopodobnie największy w dziejach konfliktów zbrojnych zintegrowany atak powietrzny. Wygląda na to, że warstwowy system obronny Izraela wykazał się absolutną skutecznością.
Co najmniej 21 osób, w tym członek rządu Rishiego Sunaka, posłowie torysów i laburzystów, ale i dziennikarze polityczni padli ofiarą szantażu na tle seksualnym. W Wielkiej Brytanii mnożą się plotki i pytania o to, kto stoi za aferą.
Tamiza tylko markuje ucywilizowanie, bo tak naprawdę jest ostatnią dziką częścią Londynu. Podobno wystarczy posiedzieć dłużej nad Tamizą, a prędzej czy później jakieś ciało wypłynie.
Księżna Walii poinformowała w materiale wideo, że przechodzi prewencyjną chemioterapię. O nowotworze nie było jeszcze wiadomo, gdy miała w styczniu operację brzucha. Ale mnożyły się teorie spiskowe na temat jej zniknięcia.
Jeżeli projekt UE ma się rozwijać, zwłaszcza w kontekście rozszerzenia, konieczne będzie jeszcze większe łączenie suwerenności, co w przypadku Wielkiej Brytanii byłoby jeszcze bardziej nie do przyjęcia – mówi brytyjski minister ds. europejskich Leo Docherty.