Premier Morawiecki ogłosił, że od maja Polska wprowadza embargo na import rosyjskiego węgla. W ten sposób jego zdaniem stajemy się europejskim liderem w dziedzinie derusyfikacji energetyki. Nie dodał, że Polska jest krajem uzależnionym od rosyjskich dostaw w dużo większym stopniu niż cała UE.
Mateusz Morawiecki ogłosił, że Polska gotowa jest, „choćby zaraz”, wprowadzić embargo na import węgla z Rosji. I jedyne, czego się obawia, to konfliktu z Komisją Europejską, bo takie decyzje należą do kompetencji władz UE, a nie poszczególnych państw.
W ubiegłym roku sprowadziliśmy z Rosji ok. 10 mln ton węgla – z 12 mln ton importu w ogóle. To prawie roczna produkcja jednej podlubelskiej „Bogdanki”.
Największa australijska elektrownia węglowa Eraring zostanie wkrótce zamknięta. Jej właściciel doszedł do wniosku, że produkcja energii z węgla przestała się opłacać. Węgiel nieopłacalny? W Australii, ojczyźnie kangurów, strusi i taniego węgla?! Koniec świata.
W ostatnich 20 latach Rosja zyskała dzięki kontraktom z Polską na dostawach ropy 698 mld zł i węgla – 36 mld zł. W sumie ponad 733 mld – nie licząc gazu, bo tu trudno podać konkretne kwoty.
Czy węgiel może być paliwem ekologicznym? Górnicy przekonują, że tak, i zapewniają, że tylko oni są w stanie zapewnić Polakom czyste i tanie ciepło. Organizacje ekologiczne protestują, rząd nie może się zdecydować, kto ma rację. Niebawem wypowie się o tym sąd.
Ogłoszono oficjalnie, że serial toczący się wokół Kopalni Węgla Brunatnego Turów, realizowany w koprodukcji polsko-czeskiej, wchodzi w sezon finałowy. Wszystko kończy się happy endem i okrzykami „kochajmy się”!
Sądowe rozliczenia największej tragedii stanu wojennego trwały 16 lat. Z tą katastrofą zmierzyły się dwa wymiary sprawiedliwości: PRL i wolnej Polski. Były brawa po wyroku, były gwizdy po wyroku.
Jeśli negocjacje z górnikami zakończą się niczym, to z marszu planowane są strajkowe referenda, a na 17 stycznia zapowiadana jest bezterminowa blokada wysyłki węgla energetycznego we wszystkich kopalniach. Będzie więc gorąco. I zimno.
Każdy rząd wcześniej czy później musi się zderzyć z górnikami. Wygląda na to, że ten moment dla Mateusza Morawieckiego i jego ekipy właśnie nadszedł.