Prezes jeździ po kraju, spotyka się z wiernymi i dzieli głębią swoich przemyśleń. Dla jednych przyjaźnie gawędzi, dla innych – bez sensu ględzi. Polakom nie dogodzisz. W Radomiu pochylił się nad tematem węgla. Niestety, słowa poszły w kraj.
Co miesiąc, co tydzień, niemal co dzień zmienia się węglowa narracja PiS. A kiedy zaczął się sezon grzewczy, rząd informuje, że na „chwilę obecną” połowa z 4,5 mln gospodarstw domowych może nie mieć węgla do swoich pieców.
Po co nam krajowe – i państwowe przecież – kopalnie, w które nieustannie pompujemy z publicznej kasy grube miliardy, skoro w krytycznej sytuacji dążą do maksymalizacji zysków, nie zwracając uwagi na koszty społeczne?
Oszuści zwietrzyli łatwy łup – ludzie, szukając węgla na zimę, sami pakują się w zastawione sidła. Jakby jeszcze mieli mało problemów na głowie, tracą nie tylko pieniądze, ale i prawo do zakupu węgla.
Mieszkańcy na fejsbukowym profilu Otwocka nie zostawili na prezydencie suchej nitki. Bezlitośnie obśmiali propagandową szopkę: węgiel w Otwocku witali sam premier Morawiecki i minister Sasin.
Prezes PiS przyznaje, że sprawy toksyczności węgla brunatnego wnikliwie nie badał. Ale skoro Bełchatów skazany na sąsiedztwo z ogromną kopalnią i elektrownią sobie radzi i „jakoś tam ludzie żyją”, to i reszta Polaków jakoś przetrzyma.
Niewykluczone, że z uwagi na rozmiary obecnego kryzysu konieczna będzie dodatkowa wielka i kosztowna kampania dająca odpór kłamliwym twierdzeniom opozycji, że rząd PiS w ogóle za coś odpowiada.
Mateusz Morawiecki myli się, mówiąc, że w obliczu wojny polityka energetyczno-klimatyczna stała się nieaktualna. Ona zyskała na aktualności. A my zamiast inwestować w efektywność energetyczną czy termomodernizację, już przepalamy miliardy pod hasłem, że jest wojna.
Wiele państw przesuwa się dziś ku autorytaryzmowi, choć ich odległość od demokratycznego standardu bywa różna i zmienna. Myślę, że Polska jest na tej skali gdzieś w jednej trzeciej drogi, może 4 na 10.
Pożegnanie z węglem kamiennym to niekoniecznie pożegnanie z kopalniami. One wciąż mogą nam dostarczać mnóstwa energii – tyle że już stuprocentowo czystej.