Mateusz Morawiecki, wygłaszając exposé, nie wypowiedział dwóch słów należących do kanonu każdego premiera: węgiel i górnicy. Czyżby świadomość, że epoka „czarnego złota” już się skończyła, dotarła nawet do rządzących?
PiS, który wbrew europejskiej polityce doceniał dotąd węgiel i jego rolę w polskiej gospodarce, likwiduje najważniejszy dla Śląska urząd centralny. Oj, nie podoba się to górnikom.
Aktywiści Greenpeace od paru dni blokują import węgla w porcie w Gdańsku. 10 osób zdecydowało się spędzić noc na dźwigach przeładowujących węgiel i zablokować ich pracę. Po co?
Od 1 września obowiązuje w Krakowie całkowity zakaz używania paliw stałych do ogrzewania. Niedozwolony jest nie tylko węgiel we wszelkich postaciach, ale i drewno. To pierwsze w Polsce tak rygorystyczne przepisy antysmogowe, lecz zapewne nie ostatnie.
Jastrzębska Spółka Węglowa ma nowego prezesa: Włodzimierza Hereźniaka. Za poprzednim, Danielem Ozonem, związki zawodowe stały Rejtanem, ale w końcu odpuściły, choć groźne pomruki w jego obronie zanoszono nawet na Nowogrodzką. W imię czego?
Energetyka konwencjonalna to energetyka wykorzystująca paliwa kopalne. Okazuje się, że jest jeszcze jedno znaczenie: to wizja energetyki roztaczana podczas konwencji programowej PiS. Tego typu energetyka konwencjonalna zapewnia paliwo polityczne.
Polska, blokując zapisy o neutralności klimatycznej do 2050 r., chce uzyskać dodatkowe środki na modernizację energetyki. Ceną będzie osłabienie pozycji Warszawy w rozgrywkach o prestiżową tekę komisarza ds. energii.
Przez lata politycy zapewniali, że węgiel na dekady pozostanie gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dziś państwowe koncerny prześcigają się w zapowiedziach kolejnych inwestycji w OZE, a o czarnym złocie nie chcą już rozmawiać.
Używamy wszyscy telefonów na baterie, komputerów na baterie, niebawem mamy jeździć samochodami na baterie. Nawet prąd w domowym gniazdku może być z baterii. Tylko skąd wziąć tyle baterii? I prąd do nich?
Skąd się wziął konflikt, wprawdzie chwilowo zawieszony, ale nie zażegnany, który pachnie pierwszym za rządów PiS marszem górników na stolicę?