Konina, psina, wołowina, małpina – dla jednych przysmak, dla innych obrzydlistwo. Dlaczego tak bardzo różnimy się w postrzeganiu, które zwierzęta nadają się do zjedzenia?
Rozmowa z Jarosławem Urbańskim, socjologiem, o politycznej historii mięsa i o tym, czy świat jest skazany na wegetariańską dietę.
Czym powinniśmy kierować się przy wyborze diety dziecka? Istotne są nasze przekonania czy zdrowie malucha? A może wybór nie jest aż tak trudny?
Mniej więcej wiadomo, że w skład żelek – jak nazwa wskazuje – wchodzi żelatyna. Pozyskuje się ją tak samo jak mięso do potraw zupełnie niesłodkich.
Komentarze internautów koncentrują się na „obrzydliwym dziewuszysku bez serca”, czyli na głupiutkiej drugoklasistce. Ale to rodzice powinni wiedzieć, że zwierzę nie jest rzeczą.
Jedzenie w takiej Warszawie można znaleźć wszędzie. Przy placu Wilsona, w Łazienkach, niedaleko kominów elektrociepłowni na Siekierkach, w kontenerach na śmieci sklepu przy Indiry Gandhi na Ursynowie.
Dziś weganizm coraz częściej traktowany jest jako normalny wybór świadomych i wrażliwych ludzi, a nie jakieś szamaństwo.
Tak książka to bestseller, który we Włoszech w ciągu dwóch lat doczekał się aż pięciu wydań.
Gorące dyskusje wokół uboju rytualnego sprawiły, że media znów zapełniły się wstrząsającymi materiałami poświęconymi traktowaniu zwierząt. Pewnie niejeden wrażliwy człowiek zadał sobie pytanie: a może przestanę jeść mięso?