Świetny kierowca i tenisista, instruktor narciarstwa, miłośnik lotnictwa, koneser pięknych przedmiotów i przystojny bywalec salonów o niezwykłym uroku osobistym. Jego pojawienie się wywołuje taką sensację, jakby był gwiazdą filmową. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, by ksiądz z Watykanu wzbudzał takie emocje.
Wybór Josepha Ratzingera na papieża oznacza, że na konklawe wygrały teologia, Europa i dziedzictwo Jana Pawła II. To będzie kolejny niezwykły pontyfikat.
Jeśli konklawe potoczy się gładko, już w tym tygodniu świat usłyszy: „Mamy papieża!”.
Chrześcijańska wspólnota religijna powstała zaraz po śmierci Jezusa. Jednak w ciągu 2000 lat monarchiczny Kościół powszechny nie bardzo przypominał tę grupkę pierwszych apostołów. Słowa Jezusa wskazujące na Piotra jako na „skałę”, na której „zbuduję Kościół mój”, zapisał po latach ewangelista Mateusz. Ale nawet z nich nie wynikał hierarchiczny kształt Kościoła.
Rankiem okolice placu Garibaldiego pustoszeją. Zakochane pary, które spędzają tu noce na całowaniu, piciu wina i słuchaniu hiphopowych serenad, wreszcie wsiadają na skuterki i jadą do domów. Zostają tylko pielgrzymi.
Jan Paweł II umierał tak, jak chciał – wśród przyjaciół. Niemal samych Polaków. Teraz, gdy cały świat pożegnał już Papieża, z Watykanem żegnają się ci, którzy trwali przy nim najwierniej.
W dniu śmierci Papieża do katedry w Kolonii ściągnęło 5 tys. ludzi. W tym samym czasie w Berlinie do katedry św. Jadwigi przyszło 500 osób. Trudno żałobę w Polsce po śmierci Jana Pawła II porównywać z reakcją w Niemczech, kraju reformacji, rebelianckich teologów i coraz bardziej pustych kościołów.
W Rzymie trwa walka o wiarygodne informacje o stanie zdrowia papieża. Dziennikarze najczęściej wychodzą z niej przegrani.
Jak dochodzi do zerwania z Watykanem i Kościołem? W Polsce i świecie bywali duchowni, którzy wypowiadali posłuszeństwo władzy kościelnej. Czy dołączy do nich ks. Henryk Jankowski?
Inne chóry występują w świetle reflektorów, są oklaskiwane, wydają płyty. Oni przychodzą na ceremonie w milczeniu, wykonują swoje zadanie, wychodzą w ciszy. Gratyfikacja jest innego rodzaju: – Zmęczony papież, który nie tylko chce nas słuchać, ale jeszcze nam dziękuje! Zachowam to w sercu na całe życie – mówi najstarszy śpiewak najstarszego chóru na świecie. Papieskiego.