Cały świat krytykuje stosunki panujące w Watykanie, ale jak właściwie funkcjonuje to państwo?
Nawet listy, podpisane przez papieża, nie są już – tak jak dawniej – tajne. Wyciek dokumentów ukazuje najwyższy autorytet Kościoła katolickiego, działający niepewnie i nieporadnie.
W Watykanie spisek goni spisek, dwór walczy o wpływy, służba kradnie papiery. Wszyscy są podejrzani, a winnych i tak osądzi ostatni monarcha absolutny Europy.
Utrzymanie ambasady polskiej w Watykanie, zatrudniającej pięć osób, kosztowało w zeszłym roku ponad 650 tys. euro. Armand Ryfiński z Ruchu Palikota postuluje jej likwidację.
Aresztowany pod zarzutem kradzieży poufnych dokumentów Paolo Gabriele, osobisty kamerdyner Benedykta XVI, to zapewne tylko pionek w watykańskiej walce o władzę.
Kardynałów z prawem wyboru papieża powołanych przez Benedykta XVI jest już więcej niż tych, których mianował Jan Paweł II. Rosną szanse, że nowy papież będzie białym Europejczykiem, może Włochem.
Watykański okólnik do biskupów w sprawie nadużyć seksualnych w Kościele.
Miał być najazd pielgrzymów na Rzym. Władze miasta spodziewały się na beatyfikacji Jana Pawła II nawet 3 mln pielgrzymów. Tymczasem do tej pory rezerwację zrobiło 250 tys. osób, a z Polski zaledwie 22 tys.
Przez wieki wynoszeniu na ołtarze papieży towarzyszyły makabryczne rytuały – usuwanie wnętrzności, pobieranie relikwii i wystawianie ciał na widok publiczny.
Papieskie uniwersytety, obserwatorium astronomiczne i grupa 80 najwybitniejszych uczonych z całego świata – w tym całkiem spora grupa ateistów, muzułmanów i buddystów. Nikt nie może zarzucić, że Watykan boi się nauki.