Wielka demonstracja sprzeciwu wobec polityki rządu AWS i Unii Wolności ma się odbyć 24 września w stolicy. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie legalna i jakie będą ostatecznie jej rozmiary, niemniej już samo zwołanie akcji stało się faktem społecznym. Niezadowoleni z najświeższych reform, ale także ci rozczarowani przemianami ostatnich lat, chcą sprawdzić swoją siłę, policzyć się, przekonać o zdolności do mobilizacji. Przemarsz kilkudziesięciu tysięcy ludzi przed Sejmem i Kancelarią Premiera ma być kulminacją wielu wybuchających lub tlących się nieustannie protestów, strajków, blokad dróg i głodówek. Cel ekonomiczny warszawskiej manifestacji to podwyżki dochodów i zachowanie miejsc pracy, cel polityczny: dymisja rządu i przedterminowe wybory.
Prezydent Warszawy Paweł Piskorski proponuje rządowi i parlamentowi zawarcie Kontraktu dla Warszawy. Miasto chce ponieść koszty zbudowania dwóch mostów, ale prosi budżet o finansową pomoc w budowie obwodnicy i metra. To miałaby być szansa dla stolicy na przeżycie. W przeciwnym wypadku paraliż będzie całkowity.
Wiadomość o zamiarze wybudowania na terenie miasta stołecznego Warszawy parku rozrywki przez nie najlepiej prowadzącego się Afroamerykanina Michaela Jacksona spotkała się ze zdecydowanym protestem myślących po polsku współobywateli, którzy krzyknęli wraz: Nie będzie Jackson pluł nam w twarz i dzieci nam amerykanił! Rychło powstał kontrprojekt parku rdzennie polskiego, w którym młodzież pod opieką nauczycieli poznawałaby w formie przyjemnej bohaterskie dzieje narodu oraz najwspanialsze osiągnięcia współczesności.
W lipcowy dzień prawie 50 lat temu na placu Konstytucji francuski dziennikarz Jean Guillemont jadł lody. – Piękny macie plac – powiedział lodziarzowi chcąc mu zrobić przyjemność. – Macie jeszcze piękniejszy – plac Zgody – zrewanżował się lodziarz.
- Grzegorz Jarzyna zapowiadał, że jeśli zwolnię go z funkcji dyrektora artystycznego, to w trzy tygodnie nie będzie mnie w teatrze - opowiada Bogdan Słoński. - Jak się okazuje, wiedział, co mówi. Konflikt między dyrektorami warszawskiego Teatru Rozmaitości ciągnie się od kilku miesięcy i ma sceniczną zaiste dramaturgię. Najpierw, jak twierdzi Słoński, Jarzyna chciał wyrzucić prawie wszystkich pracowników. Potem Słoński chciał wyrzucić Jarzynę. Na końcu sam został wyrzucony.
Warszawa jako ostatnia duża polska metropolia w połowie lipca wprowadziła w centrum strefę płatnego parkowania. W ten sposób chce skłonić mieszkańców do bardziej umiarkowanego korzystania z własnych aut, choć w zamian nie jest im w stanie wiele zaoferować. Doświadczenia Krakowa, Poznania lub Gdańska dowodzą, że samym płatnym parkowaniem nie uda się rozwiązać coraz dramatyczniejszych miejskich problemów komunikacyjnych.
Towarzystwo jest wstrząśnięte. Oburzone i zbulwersowane. Pierwsza bowiem dama towarzystwa pani Barbara J., szefowa i dusza warszawskiej Galerii Nowy Świat, znana nie tylko w Polsce promotorka sztuki współczesnej oraz wschodzących talentów, pożyczyła od kilkudziesięciu osób, w tym także i od tych z towarzystwa, skromnie licząc - pół miliona dolarów. I gdzieś zniknęła.
Na pozór wszystko idzie ku chwale, wspaniale! - Odkąd znalazła się w NATO, Warszawę odwiedzają w najżywszym tempie znakomitości, od głów koronowanych poczynając, poprzez miliarderów, a na supergwiazdach światowego filmu kończąc. Gdy zjechała królewska para belgijska, wizyta odbyła się tak błyskawicznie, że poniektóre dzienniki nadały monarchini imię Fabioli, chociaż Fabiolą była żona poprzedniego króla Belgii.
Miasto stołeczne Warszawa nie będzie jednak miało zarządu komisarycznego i za cztery miesiące nowych wyborów samorządowych. Na to może przyjść czas nieco później. Koalicja AWS-UW zawarła porozumienie z SLD, dzięki czemu udało się wybrać burmistrza gminy Centrum, który jest jednocześnie prezydentem Warszawy. Został nim Paweł Piskorski, 31-letni polityk Unii Wolności.
Rozmowa z Waldemarem Dąbrowskim, dyrektorem naczelnym Teatru Wielkiego w Warszawie,
oraz Jackiem Kaspszykiem, dyrektorem artystycznym