Czy państwo Kaczyńscy chętnie wpuszczają obywateli na swoje włości?
Dobrze jest spełnić swoje marzenia choćby po dekadzie. Powiodło się to Wojciechowi Kępczyńskiemu, dyrektorowi Teatru Muzycznego Roma: polską prapremierę „Upiora w operze” wystawił na dziesięciolecie swojej kadencji.
Właściciel działki na warszawskiej kępie wiślanej zwanej Wielorybem łamiąc prawo zaczął budować pole golfowe. Nie tylko wypłoszył orły bieliki, które po raz pierwszy próbowały założyć tu gniazdo. Być może stworzył dla Warszawy zagrożenie powodzią podobną do tej, która przed kilku laty podtopiła Wrocław.
Każdej doby po torach mazowieckiego węzła kolejowego przejeżdża 695 pociągów osobowych, co daje rocznie kilkanaście milionów przebytych pociągokilometrów i kilkadziesiąt milionów przewiezionych kilometropasażerów. To podróże do pracy i z pracy – bliskość Warszawy wyzwala ciągły ruch. Historie składające się na ten tekst zostały opowiedziane przez dojeżdżających do stolicy.
Dla wielu stolic europejskich, i nie tylko, zbudowanie przyzwoitego lotniska nie jest zadaniem przekraczającym możliwości. Dla Warszawy wyraźnie tak.
Kultura leży na ulicy, twierdzi Maurycy Gomulicki, koneser „piękna inaczej”.
Po serii skrytobójczych zabójstw w Warszawie świat przestępczy ogarnął strach. Ktoś typuje ludzi do likwidacji, ktoś ich zabija. Ktoś chce przejąć władzę nad warszawskimi gangami. Kto?
Lokalizacja Stadionu Narodowego, sprawa, wydawałoby się, czysto techniczna, przekształciła się w batalię polityczną. Co jednak ważniejsze, po raz pierwszy od lat zaczęliśmy przy tej okazji dyskutować o Warszawie, o jej tak zwanej przestrzeni publicznej.