Nad Bałtykiem zaroiło się od turystów, ale wypoczynek stał się droższy, bardziej ryzykowny i mniej komfortowy. Z braku ludzi do pracy, szczególnie sezonowej.
Wszystko jest możliwe! Najważniejsze, by szukać regionu przygotowanego do potrzeb – z dobrym dojazdem, bazą noclegową i serdecznymi mieszkańcami.
Wyborcy rozpoczynają wakacje w dziwnym stanie, ni to letargu, ni to ekscytacji. Jesienią ruszy wielomiesięczny sezon burz, aż po wybory prezydenckie. Ale dzisiaj, po prawdzie, nic nie jest przesądzone.
Koniec lata to dla miłośników podróży i aktywnego wypoczynku najlepszy czas na zaplanowanie kolejnego urlopu. Tym bardziej że w egzotyczne miejsca na drugą półkulę warto wybrać się zimą.
Nawet 400 tys. pasażerów Ryanaira nie poleci w ciągu najbliższych sześciu tygodni zaplanowanymi rejsami.
Dla dyskontu koszty wejścia na ten rynek są niewielkie, bo to nie on oferuje wczasy.
Turystyka stworzyła masowy produkt – tanie wakacje śmieciowe. Jak się uchronić przed bezmyślnym zadeptywaniem świata? Podróżować etycznie.
W polskich wodach tonie 850–1100 osób rocznie, a ryzyko utonięcia w naszym kraju jest dwa razy wyższe niż przeciętnie w UE.
Wakacje w mieście to już nie wstyd, ale trend.
Obciach i wstyd? A może przejaw wakacyjnej emancypacji Polaków? Wokół polskich stref, czyli wakacyjnych resortów z polskim językiem, kuchnią oraz telewizją, będzie w tym roku gorąco.