Czy Europejczycy zdołają zachować jedność wobec Rosji? Czym skończy się przesilenie w sporze Brukseli z Warszawą o praworządność? Czy Orbán utrzyma się przy władzy?
Co dalej z pandemią? Czy PiS w przyszłym roku utrzyma poparcie, czy będzie je tracić? Będą wcześniejsze wybory? Co z opozycją? Czy Viktor Orbán straci władzę, a Emmanuel Macron ją utrzyma? Co z Rosją i Chinami? Rozmowa z redaktorem naczelnym „Polityki” Jerzym Baczyńskim.
Na słynnym „szczycie warszawskim” nie pojawili się Włosi: ani Matteo Salvini, ani Giorgia Meloni, kierująca międzynarodówką, do której należy PiS. Także premier Czech trzyma się z daleka od eksperymentów Polaków ze skrajną prawicą.
Zasada „pieniądze za praworządność” jest zgodna z traktatami – uznał dziś rzecznik generalny TSUE Manuel Campos Sánchez-Bordona. Odrzucił wszystkie argumenty władz Polski i Węgier. Wyrok TSUE jest spodziewany w pierwszym kwartale 2022 r.
Po trzech porażkach wyborczych partie walczące z Fideszem znalazły w końcu pomysł na to, jak pójść razem do wygranej wiosną 2022 r.
Komisja Europejska mierzy się ze wzrostem cen energii. Na stole leży kilka rozwiązań: doraźnie dopłaty dla rodzin i firm najbardziej zagrożonych podwyżkami, a w przyszłości być może kraje wspólnoty będą kupować gaz razem. Unia zarazem mocno obstaje przy Zielonym Ładzie.
Przez dwa dni rządy Mateusza Morawieckiego i Viktora Orbána broniły w Trybunale Sprawiedliwości UE dostępu do unijnych pieniędzy poprzez unieważnienie reguły „pieniądze za praworządność”. Ignorowanie wyroków TSUE przez Polskę może stać się przesłanką do redukcji wypłat, choć „bez automatyzmu”.
Węgry podpisały z Gazpromem wieloletnią umowę na dostawy gazu. Energetyczny romans rosyjsko-węgierski nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Jest też dotkliwym ciosem – nie tylko dla Ukrainy, ale też dla Jarosława Kaczyńskiego i PiS.
IV Budapeszteński Szczyt Demograficzny miał pokazać siłę ponadnarodowej sieci myślicieli i polityków o orientacji prorodzinnej. Powrót do patriarchalnych wzorców ma być według nich lekiem na dosłownie wszystko.
Liberalna stolica Węgier to element pod wieloma względami nieprzystający do państwa Viktora Orbána. Ale to właśnie z Budapesztu może wyjść jego następca.