Już otwieraliśmy się na świat, byliśmy bardziej ufni wobec innych, mniej skorzy do myślenia spiskowego. Ale właśnie nastąpił odwrót.
Już nie zaniepokojenie, a rozczarowanie – i to wyrażone nie przez Departament Stanu, a samego szefa amerykańskiej dyplomacji.
Wprowadzenie tego prawa zaszkodzi wolności słowa i badań akademickich – tłumaczy sekretarz stanu USA.
Gwoli sprawiedliwości trzeba dodać, że PiS znalazł skwapliwych pomocników w Izraelu, bo przecież reakcja drugiej strony też jest histeryczna.
Mamy przykład, do czego było zjednoczonej prawicy potrzebne podporządkowanie Trybunału Konstytucyjnego.
Prawda historyczna jest taka, że Polacy w żaden systemowy sposób nie brali udziału w Holocauście. Ratowaliśmy naszych współobywateli – tłumaczył prezydent.
Obecna polityka Jarosława Kaczyńskiego oraz PiS jest sprzeczna z polską racją stanu i wiedzie Państwo do katastrofy – piszą dyplomaci.
Czego III RP nie dopełniła, co zaniedbała, że marcowe, pogromowe, endeckie upiory znów zawisły nad nami?
Czy nie lepiej prowadzić kampanię edukacyjną, niż produkować prawo o znikomej efektywności?
Musimy mieć świadomość, że 1968 rok w Polsce to nie 1933 rok w Niemczech – mówi Stefan Sawicki z komisji przyznającej tytuł Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.