Ta nominacja pokazuje, że dzięki znakomitym tłumaczom i tłumaczkom polska literatura może być zauważona na tak wymagającym rynku, na którym trudno przebić się nieanglojęzycznym książkom.
Urszula Honek w „Białych nocach” tworzy świat, w którym jawa miesza się ze snem i wyobraźnią, a żywi z umarłymi.
Czasem możemy mieć tylko wrażenie nadmiernej gęstości tej prozy, w której wszystko staje się znaczące, a czasem chciałoby się zostać dłużej z jakimś bohaterem.