W XIX stulecie Polacy i Ukraińcy, choć z odmiennym bagażem historycznym i kulturowym, wchodzili w podobnej sytuacji: bez własnego państwa, jako poddani carów i cesarzy. W takich warunkach musieli się skonfrontować w ramach nowoczesnych koncepcji narodu i państwa narodowego.
Już 8 grudnia ukaże się nowe wydanie Pomocnika Historycznego „Polacy i Ukraińcy. Dzieje sąsiedztwa. Prawdy i mity, wojny i pokoje".
Dość już stereotypu: budowa i sprzątanie. Wszystko, czego Ukrainiec potrzebuje w Polsce, mogą mu już dać inni Ukraińcy. Cały równoległy świat.
Z eurosieroctwem toczącym Polskę przez lata mierzy się dziś Ukraina.
Stracili pracę, brakuje im na czynsz. Niektórzy nie mają już co jeść. Większość nie może liczyć na żadne wsparcie od państwa.
Powstający na Pomorzu model integracji opiera się na wciąż wyjątkowej w Polsce myśli, że imigranci to nie tylko ręce do pracy, ale ludzie, więc solidarność powinna obejmować także ich.
Pandemia z dnia na dzień wywróciła tysiące ukraińskich życiorysów. Trudno z Polski wyjechać. Jeszcze trudniej zostać.
O sytuacji Ukraińców opowiada Myrosława Keryk, socjolożka, specjalistka ds. migracji i społeczności ukraińskiej w Polsce, szefowa Ukraińskiego Domu w Warszawie.