Trzy problemy były najważniejsze na zakończonym właśnie szczycie G7 w Bawarii: agresja Rosji wobec Ukrainy, tzw. Państwo Islamskie i uchodźcy napływający do Europy oraz wpływ człowieka na globalne ocieplenie.
Robert Luzar od ośmiu lat bezskutecznie próbuje zrzec się obywatelstwa polskiego. Tłumaczy, że nie jest zdrajcą, ale patriotą prawdziwym, chociaż zniewolonym.
Nie mają dowodu osobistego, prawa jazdy, konta w banku. Nie przyznaje się do nich żadne państwo. Kilka tysięcy ludzi ugrzęzło w Polsce jako bezpaństwowcy.
Od miesiąca żyje w Polsce 178 osób polskiego pochodzenia ewakuowanych z Donbasu. A oprócz nich tysiące innych, którzy uciekli z powodu wojny na Ukrainie, o których kompletna cisza.
Ma rację papież Franciszek. Zatonięcie statku pełnego imigrantów u wybrzeży włoskiej wyspy Lampedusa to hańba – a okrywa ona mieszkańców bogatej i sytej Europy.
Przyjechali do kraju, w którym ich nie kochają. Ale w ich własnym kraju kochają ich jeszcze mniej.
Blisko tydzień temu 73 cudzoziemców ze Strzeżonych Ośrodków w Białymstoku, Białej Podlaskiej, Przemyślu i Lesznowoli rozpoczęło strajk głodowy. Dziś protest kontynuuje 30 osób. Domagają się m.in.: prawa do informacji w zrozumiałym dla siebie języku, możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym, właściwej opieki medycznej, edukacji dla osadzonych dzieci, poprawy warunków socjalnych i nie nadużywania wobec nich przemocy.
Na świecie jest ponad 42,5 mln uchodźców. Tylko w zeszłym roku 800 tys. ludzi musiało uciekać z własnego kraju, żeby przeżyć. 20 czerwca obchodzimy ich dzień.
Dla dwóch tysięcy Polaków meksykańskie Leon było ostatnim etapem prawie trzyletniej odysei. W tę tułaczkę przez pół świata ruszyli z syberyjskiej tajgi, dokąd zostali deportowani po sowieckiej inwazji na Polskę.
Od stycznia cudzoziemcy w Polsce mogą poddać się abolicji. Na legalizacji pobytu cudzoziemiec skorzysta niewiele. Za to pośrednik, który mu zaoferuje pomoc, całkiem sporo.