Tam, gdzie Warta kończy bieg i wpada do Odry, leży Rzeczpospolita Ptasia. Państwo bez wiz i granic, które jest dobrem wspólnym ptaków i ludzi.
Na Bali wciąż pobrzmiewało mi w głowie pytanie: czy ja, biała kobieta, w ogóle mam prawo pokazywać się w sarongu?
Walki gladiatorów, antyczne tragedie i nowoczesne kreacje medialne, oparte na podsycaniu zainteresowania i wyczekiwaniu, co będzie dalej, opierają się na dziwnym sojuszu zawiązanym przez widzów. Oglądanie dramatu łączy ponad podziałami. Także tymi moralnymi.
Korki na szosie, tłok w pociągach, mordęga. Hel, Zakopane, Krynica Morska… Są w Polsce miejsca, które takie atrakcje mają wpisane w cenę. Da się to zmienić?
Peloponez, wbrew podręcznikom geografii, nie jest półwyspem, lecz wyspą. I Kanał Koryncki oddzielający go od reszty Grecji nie ma tu nic do rzeczy. To, pod wieloma względami, odrębna kraina.
Branży turystycznej na Mierzei Wiślanej zagląda w oczy widmo martwego sezonu. Wszystko przez transportowy paraliż spowodowany remontem drogi. Jej ruinę przyspieszył słynny, także martwy, przekop.
W Polsce szlaków długodystansowych, czyli mierzących minimum 50 km, zróżnicowanych pod kątem długości, trudności i widoków, jest około 250 i właśnie otwiera się kolejny, „The Loop” – wielka pętla beskidzka. Dla każdego znajdzie się coś trekkingowego.
Ludzkość jest dziś rekordowo zestresowana, smutna i poirytowana. Branża turystyczna podpowiada receptę: relaksacyjny wyjazd do wód, by skołatane nerwy i zbolałe ciała moczyć w gorących źródłach. A przed nami długi weekend.
W obliczu szalejącej inflacji ten trend może jeszcze zyskać na znaczeniu.
W najwyżej położonym nowym schronie turystycznym w Bieszczadach nie można wykupić noclegu. Dzisiaj w paśmie połonin nie ma ani jednego punktu z łóżkiem do spania. Dlaczego?