Według konstytucyjnych procedur wygląda na to, że rząd dzisiejszej opozycji powstanie w grudniu, gdy premiera wybierze Sejm. Do tego czasu będzie rządził najpierw Mateusz Morawiecki, a potem ktoś powołany przez Andrzeja Dudę – Morawiecki lub inny polityk PiS.
Wyborczy sukces opozycji to dopiero początek długiej drogi do naprawy państwa.
Niemożliwe stało się prawdą! Kończy się 8 lat rządów PiS! Opozycja demokratyczna będzie tworzyć nowy rząd! Wybory 15 października nie pozostawiają wątpliwości: PiS mimo formalnego zwycięstwa przegrał je z kretesem.
Reporterzy „Polityki” wraz z politykami i sympatykami KO, PiS, Trzeciej Drogi, Nowej Lewicy oraz Konfederacji oczekiwali w niedzielę wieczorem na pierwsze sondażowe wyniki wyborów parlamentarnych. Jakie nastroje panowały w sztabach? Kto i na co liczył? A kto się przeliczył?
PKW ogłosiła całościowe wyniki wyborów parlamentarnych, co oznacza, że znamy już wszystkie posłanki i wszystkich posłów przyszłego Sejmu. Nie każdemu udało się przedłużyć mandat.
Partie opozycyjne obsadzą prawie dwie trzecie nowego Senatu, zwiększając stan posiadania z 51 mandatów w poprzednim rozdaniu. PiS stracił 14 miejsc i będzie miał tylko 34 przedstawicieli.
Nowa koalicja będzie musiała pokazać siłę polityczną, żeby dać wyborcom pewność, że stery przejmuje kompetentny i stabilny rząd.
Według całościowych wyników podanych przez PKW PiS nie ma szans na trzecią kadencję rządów. Taki sam powyborczy układ sił pokazywało badanie exit poll. Partia Jarosława Kaczyńskiego będzie musiała oddać władzę demokratycznej opozycji: Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drodze i Lewicy.
Wśród młodych PiS pokonał tylko Bezpartyjnych Samorządowców i komitet Polska Jest Jedna. Wygrał za to zdecydowanie wśród osób 60 plus, po podstawówce i szkole zawodowej oraz na wsi.
Spływające wyniki wskazują, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie ma szans na większość w parlamencie. Nie znaczy to jednak, że przed opozycją otwarta droga do stworzenia nowego rządu.