Jak powstawali „Bogowie” i czy styl produkcji zaproponowany przez Piotra Woźniaka-Staraka znalazł w polskim filmie kontynuację.
Stara „Akademia Pana Kleksa” odkrywała nowe perspektywy, nowa próbuje wykorzystać metody stare i sprawdzone. I tylko Brzechwy nie ma.
Warto pamiętać, w jak stresująco politycznych czasach przyszło żyć młodym dziewczynom. Czy mają więc prawo do odrobiny fantazji o tym, że teraz będą księżniczką, a resztą zajmie się chłop?
Doskonale przyjęta w Cannes „Zimna wojna” nie jest drugą „Idą”, choć rozgrywa się w tym samym czasie i stylistycznie bardzo ją przypomina.
Dowcipna, rozwijająca się od puenty do puenty dynamiczna fabuła.
Świetnie opowiedziana historia o upartym człowieku, który zmienił nie tylko Polskę i Polaków, ale i świat.
„Bogowie” z wybitną kreacją Tomasza Kota jako Zbigniewa Religi przypominają, że aktor ten do roli przygotowuje się po amerykańsku, zmieniając się nie do poznania.
Świetny film, który długo nie mógł znaleźć dystrybutora.