Kolonizacja na prawie niemieckim miała pod względem gospodarczym i kulturowym wprowadzić Polskę do Europy. Wiele w tym procesie zawdzięczamy zakonom rycerskim.
Krucjaty, odwieczny przedmiot sporów. Dla jednych najwspanialsza w dziejach przygoda rycerska wielu pokoleń Europejczyków, dla innych przykład rodzącego się imperializmu białego człowieka.
Aresztowanie templariuszy to pierwszy znany z historii przykład działania nowoczesnego państwa policyjnego.
No może nie premier, tylko „pierwszy minister”, a cała rzecz miała miejsce 7 września 1303 r. Ale reszta się zgadza. Zacznijmy jednak od początku.
Wiele tajemnic otacza średniowiecznych Ubogich Rycerzy Świątyni, ale może najbardziej frapuje zagadka ich popularności siedemset lat po rozbiciu zakonu przez króla Francji Filipa Pięknego i papieża Klemensa V. Kolejnym dowodem tej nieśmiertelności jest bestseller Dana Browna „Kod Leonarda da Vici” i film nakręcony według tej książki, wchodzący właśnie na ekrany.