Walka o dwa ostatnie kanały naziemnej telewizji cyfrowej przypomina serial filmowy. Mamy reżyserskie gwiazdy, znanych aktorów, zaskakujące zwroty akcji. A w tle duże pieniądze i nowy układ sił na medialnej mapie Polski.
Jedni nazywają go Lekarzem Ameryki, inni widzą w nim showmana promującego szkodliwe pseudonaukowe metody leczenia. Kim naprawdę jest największy medyczny celebryta USA?
Właśnie skończyła się epoka telewizji analogowej. Batalia o przyszłość telewizji i mediów w cyfrowym świecie dopiero jednak się rozpoczyna. Obowiązuje w nim jedna zasada – kto nie maszeruje, ten ginie.
W amerykańskich telewizjach lato to czas seriali sensacyjnych. Część z nich zobaczą także polscy widzowie, którym powoli wakacje przestają się kojarzyć z sezonem ogórkowym w telewizji.
10 lat temu zastanawialiśmy się, czy formuła talent show podkopie przemysł płytowy. Dziś programy tego typu same stały się przemysłem.
W Europie cywilizacja życia toczy wojnę z cywilizacją śmierci, Polskę dławi cenzura. Na szczęście jest TV Republika, która po próbnym rozruchu w Internecie rozpoczęła pełne nadawanie.
Miał być wielki sukces, a wyszła porażka. Najpierw nową satelitarną platformę telewizyjną NC+ surowo ukarali klienci, teraz dołożył jej UOKiK. Czy zareagował właściwie - mam wątpliwości.
Satelitarna platforma cyfrowa nc+ miała wyznaczyć nową definicję rozrywki. Na razie wyznacza nową granicę arogancji i lekceważenia klientów. Sama przekonuje się za to boleśnie, jaką siłę ma konsument w czasach Internetu. Nie ona pierwsza.
Za dnia w telewizyjnych kanałach irytują politycy. Nocą uspokajają interaktywne wróżki. Wystarczy telefonicznie do nich wpaść.
Właśnie zaczęliśmy się żegnać w Polsce z telewizją analogową. Po kraju krążą edukatorzy tłumaczący widzom szczegóły tej operacji. Ścigają się z hochsztaplerami, którzy chcą zarobić na cyfrowej rewolucji.