Proponujemy Państwu sezonowe zajęcie: lekturę nowego cyklu artykułów „Wakacyjny słownik ważnych wyrazów”. Do urlopowych rozmów i rozmyślań (równie ważnych dla samopoczucia jak dobra pogoda) wybraliśmy kilka pojęć, które będziemy systematycznie rozbierać. Przez cały rok za czymś się uganiamy: szukamy sukcesu, szczęścia, miłości, pieniędzy... Korzystając z krótkiej przerwy w codzienności, warto zastanowić się, co znaczą dziś te ważne słowa, czego tak naprawdę chcemy dla siebie i od siebie.
W związku z jubileuszem 50-lecia telewizji publicznej nasza redakcja, wraz z Programem II TVP SA oraz Agencją Filmową TVP, ogłasza plebiscyt dla czytelników „Polityki” na Złotą Dziesiątkę Polskich Filmów Telewizyjnych. Podobną zabawę zaproponowaliśmy Państwu dwa lata temu. Wtedy chodziło o wskazanie najwybitniejszych polskich filmów stulecia (wygrał „Rejs”). Tym razem prosimy o wytypowanie najlepszych, Państwa zdaniem, filmów telewizyjnych.
Byłem ostatnio na festiwalu, gdzie pokazywano naprawdę przyzwoite współczesne filmy polskie: dobrze wyreżyserowane, ze zwracającymi uwagę kreacjami aktorskimi. Był to festiwal Teatru Telewizji w Sopocie, odbywający się w ramach przeglądu radiowo-telewizyjnego Dwa Teatry.
Tego lata niemodne są latynoskie telenowele, ale ciągle modne są powtórki seriali i programów rozrywkowych. W czasie wakacji walka o widza staje się nieopłacalna, bo brakuje reklam. Stacje kuszą więc widownię wypróbowanym repertuarem i przygotowują się do jesiennej rywalizacji.
Z telewizyjną „Panoramą” rozstają się dwie prezenterki, od lat kojarzące się z tym programem, Krystyna Czubówna i Bożena Targosz. Jedna na własną prośbę, druga na życzenie TVP.
Robert Kwiatkowski prezes TVP
Telewidz rzadko pamięta o tym, że dzieli zainteresowanie niektórymi programami z niemal połową cywilizowanego świata. „Big Brother”, „Bar”, „Idol”, „Milionerzy” należą do międzynarodowej skarbnicy tzw. formatów telewizyjnych.
Nowe gatunki telewizyjne w rodzaju reality show próbują zmierzyć się na skali popularności z serialem. Widzowie chętnie oglądają wszelkie nowości, a potem znów włączają ulubioną telenowelę. Nic dziwnego więc, że stacje stale pracują nad nowymi produkcjami. Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy mieliśmy dwie premiery. Polsat wystartował z serialem „Samo Życie”, TVN z sitcomem „Król przedmieścia”.
18 kwietnia mija dziesiąta rocznica śmierci Alfreda Hawthorna Hilla, powszechnie znanego pod artystycznym przydomkiem Benny Hill. Ten sławny angielski komik wciąż budzi kontrowersje: dla jednych pozostaje uosobieniem złego smaku i tandety, dla innych – twórcą, który znakomicie wykorzystał możliwości, jakie stworzyła telewizja. Nie ma natomiast wątpliwości, że humor na ekranie ma rozmaite wcielenia: jest tu miejsce dla pionierów, obrazoburców i nowatorów, choć niestety znacznie częściej pojawiają się wyrobnicy serwujący ciężkie dowcipy.