Politycy doszli do wniosku, że równolegle do zarządzania kryzysem zdrowotnym pora zacząć rozliczenia, szukanie i wskazywanie winnych. Najłatwiej naskoczyć na WHO.
Nazywają go Doktorem WHO, co jest grą słów nawiązującą do tytułu serialu i skrótowca utworzonego od angielskiej nazwy Światowej Organizacji Zdrowia. On sam mówi o sobie po prostu: dr Tedros.