Co roku na rynek trafiają setki nowych produktów i usług. Niektóre zmieniają nasze życie, na stałe wpisując się w codzienność. Czy takie zmiany czekają nas w najbliższym czasie? Wybraliśmy pięć dziedzin, w których wydają się najbardziej prawdopodobne.
Najnowsza płyta brytyjskiego zespołu Radiohead dostępna jest wyłącznie w Internecie. Cenę ustala sam nabywca, może być nawet darmo. W takiej sytuacji wielki przemysł fonograficzny nie ma już nic do roboty.
Zapomnijcie o komunikatorach wszelkiej maści, darujcie sobie wysyłanie e-maili. Teraz liczą się tylko dwa miejsca: Facebook i Twitter. To one dyktują trendy w sieci, a nawet w rzeczywistym świecie.
Internet wciąż zaskakuje zjawiskami, których skalę trudno zrozumieć ludziom wyrosłym w epoce przedinternetowej. Bo jak wyjaśnić globalny fenomen niezwykłej popularności komunikatorów? W środowiskach młodzieżowych detronizują one nawet e-mail, najpopularniejszą dotychczas usługę w sieci.
Właściciele domów jednorodzinnych, a także bloków wyposażonych we własne kotłownie, każdą jesień rozpoczynają z ołówkiem w ręku. Niestety, na pytanie, czym grzać (najlepiej i najtaniej) i jak, nie ma jasnej odpowiedzi. W tym równaniu jest zbyt wiele niewiadomych.
Ceny energii skutecznie przekonały nas o potrzebie jej oszczędzania. Jednak rozwiązania energooszczędne nie zawsze są dobre dla środowiska. Najbardziej przyjazne okazują się technologie i surowce znane od lat. W ulepszonej wersji znów wracają do łask.
Dziś każdy obywatel śledzi się sam, po amatorsku. Wystarczy, że korzysta z komórki i komputera. Ślady, jakie zostawia w cyberprzestrzeni, zwane przez profesjonalistów od śledzenia drzemiącymi dowodami, czekają na moment, kiedy ktoś będzie chciał je wykorzystać.
Co zastąpi płytę DVD? Na pierwszej linii ataku okopali się twórcy nowych technologii: Blu-ray i HD DVD.
W Linzu po raz 20. odbyła się Ars Electronica, impreza, która otwiera nowe horyzonty sztuki.
Producenci coraz bardziej zaczynają doceniać mądrość i pomysły konsumentów. Nauczyli się wykorzystywać nadsyłane przez Internet sugestie. Nazywa się to crowdsourcing.