Życie kulturalne odradza się w nowym sezonie. Muzeum w Krakowie i teatr w Krakowie proponują w tych czasach zaangażowanie i pytają o to, z jaką zmianą – czy może: z jakim końcem – mamy do czynienia.
„Od najmłodszych lat pragnąłem, by ludzie, patrząc na aktora, mogli się szczerze i serdecznie śmiać” – tłumaczył córce Agnieszce Gołas-Ners w książce „Na Gol/łasa”. Swoje marzenie spełnił w 120 proc.
Biznes przeplata się ze sztuką, perspektywa osobista z globalną, a wszystko to na małej scenie, w umownej scenografii.
Kiedy chodziło o kryzys wieku średniego, opisywali go mężczyźni. Teraz kryzys jest szerszy, nazywa się patriarchat i kapitalizm, i opowiadają o nim kobiety i młodzi. Także w teatrze.
Krzysztof Warlikowski otrzyma 3 lipca Złotego Lwa za Całokształt Twórczości Teatralnej, najważniejszą nagrodę 49. weneckiego Biennale Teatro. Rozpoczynający się dziś międzynarodowy festiwal potrwa do 11 lipca.
Z pewnej nienormalności przeszliśmy teraz do niepewnej normalności. Co nas czeka latem w kulturze? Opcja minimum czy maksimum? Pod sceną czy online?
Ludzie w pandemii są jak bohaterowie Czechowa. Skonfrontowani z bezcelowością, zaczynają pić, stają się agresywni, wątpią: jaki sens ma właściwie moje życie, co ja robię, po co? – mówi flamandzki reżyser Luk Perceval przed premierą „3Sióstr” w TR Warszawa.
Aż dziw, że teatry w tym chaosie są w stanie pracować i przygotowywać premiery. A są – i to jak! Od końcówki maja możemy właściwie zamieszkać na widowni.
Rozmowa z aktorem Zygmuntem Malanowiczem o pogmatwanej polskiej tożsamości, długich przerwach w karierze oraz o teatrze dawnym i dzisiejszym.
Młode pokolenie aktorów i aktorek głośno i odważnie ujawnia patologie życia teatralnego, które swój początek mają w systemie kształcenia niebezpiecznie przypominającym tresurę.