Jest świetnie, gdy aktorzy umiejętnie ogrywają scenografię przedstawienia. Gorzej, gdy scenografia ogrywa aktorów i przytłacza zamysł reżysera.
Gdybym oceniała samą koncepcję spektaklu, byłby jeden punkt więcej – wielki Christoph Marthaler, którego autorstwa inscenizacja pojawia się u nas po raz pierwszy, stworzył ze „Sprawy Makropulos” niezwykły dramat sądowy z wyraziście zarysowanymi rolami i z zaskakującymi wieloplanowymi, powtarzalnymi działaniami, przywodzącymi polskiemu widzowi na myśl teatr Tadeusza Kantora.
Najnowsze inscenizacje utworów wieszczów każą po raz kolejny zastanowić się, czy polski romantyzm to już tylko historia.
Przyciągnie widza, pomoże oswoić trudny temat, zbuduje nastrój albo wspólnotę. Piosenka jest dobra na wszystko, także w teatrze.
Takiego ruchu nie było w zespołach aktorskich od lat. Zmieniając barwy, aktorzy pokazują, że ich zawód jest wreszcie naprawdę wolny, a zarazem – że teatr to wciąż gra zespołowa.
Rozmowa z reżyserem Krystianem Lupą o spektaklu „Miasto snu”, odejściu ze Starego Teatru i niszczeniu nowego teatru przez władze.
Na scenie muzycznej występy m.in. sekstetu jazzowego Marcina Maseckiego, miksującego klasykę z folkiem zespołu Vołosi oraz pianisty Włodka Pawlika.
Minister kultury ogłosił, że Jan Klata zostanie dyrektorem Narodowego Starego Teatru w Krakowie. Jeden z najbardziej awangardowych, kontrowersyjnych reżyserów pokieruje jedną z najbardziej zasłużonych, tradycyjnych scen polskich.
Wraz z końcem mijającego sezonu w ruch pójdą dyrektorskie fotele. Jak na tej masowej zamianie miejsc wyjdzie polski teatr?
Autor kpi z modnych teorii psychologicznych i zadaje pytania o (determinujący?) wpływ pierwszych kilkunastu lat na resztę życia człowieka.