Zjednoczona Prawica jest podzielona na trzy odrębne składowe organizacyjne, a do tego skłócona. Nawet jeśli postanowi coś bez wewnętrznych kłótni, można oczekiwać, że ma w nosie fundamentalne racje społeczne.
Gdybyż te miliony złotych z budżetu państwa składano chociaż u stóp papieża! Nie, ich adresatem jest nic nieznaczący, za to bijący po oczach trywialnością i butą „Ojciec Dyrektor”.
„Konstrukcja państwa winna być taka, aby nie naruszała konstrukcji obywatela”, mówi się. Gdy wszystko gra w interesie władzy, coś jednak nie gra z perspektywy zwykłych ludzi.
To, że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Te słowa wypowiedziane przez o. Tadeusza Rydzyka w kontekście oskarżeń księży o pedofilię stały się, pewnie niechcący, syntezą jego teologii. Jego – i znacznej części polskiego Kościoła.
Zdaniem Rydzyka pokusę ma każdy, dlatego nie ma się co ekscytować i robić wielkiego halo w rozmaitych filmidłach.
Wszyscy byli zachwyceni i na koniec przemówienia nagrodzili toruńskiego upiora gromkimi brawami. Jakież to trzeba mieć wygarbowane sumienie...
Już raz prezes PiS przegrał walkę o zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Czy sprawa znów utknie w zamrażarce przez lobbystów do spółki z o. Rydzykiem?
Z Torunia popłynęło przesłanie, że ekologiści doprowadzili do ruiny Puszczę Białowieską, a dojenie krów uważają za gwałt. Jako skrajni fanatycy niszczą lasy, rodzinę, wieś, Kościół i Polskę.
Wielu obywateli, w tym katolików, coraz bardziej niepokoi upolitycznienie Radia Maryi po linii obecnej władzy państwowej. Przy okazji 28. rocznicy tej rozgłośni wciąż trzeba pytać, czemu właściwie służy.
Ojciec Dyrektor zachwyca się z anteny „multikulturowością Izraela”, która „jest piękna, wzbudza szacunek i powoduje wielkie ubogacenie” Skąd ten zwrot w jego działalności? – zastanawiają się autorzy książki „Imperator. Sekrety ojca Rydzyka”, której fragment publikujemy.