Tadeusz Mazowiecki (1927–2013) – działacz opozycji demokratycznej, pierwszy niekomunistyczny szef polskiego rządu po II wojnie światowej, polityk i publicysta, patron i architekt demokratycznych przeobrażeń. Człowiek o niezwykłej sile charakteru i mądrości, która pozwalała mu rozumieć odmienne poglądy, ale też stanowczo iść do przodu. Uczył nas pokory, wiary w Polskę i przyzwoitości.
Patrząc na to, co dzieje się w naszym życiu politycznym, zaczynam lepiej rozumieć marszałka Piłsudskiego. Mam na myśli jego stosunek do Sejmu, jego złość. Chodzi mi o zdziczenie debaty i brak nadrzędnej troski o państwo.
Przedstawiamy wypowiedź Tadeusza Mazowieckiego wygłoszoną z okazji przyznania mu nagrody „Kamień milowy” przez redakcję „Polityki”.
Byłoby dobrze, gdyby przed kancelarią premiera, może w ogrodzie, na który wychodzą okna gabinetu premiera, stanęło choćby skromne popiersie Tadeusza Mazowieckiego. Chciałbym żeby spiżowa, w każdym rozumieniu tego słowa jego postać, przypominała kolejnym premierom Niepodległej Rzeczpospolitej, od kogo się wywodzą.
Kiedy odchodzą tacy ludzie jak Tadeusz Mazowiecki świat staje się mniejszy, a my ubożsi.
Jeszcze kilka miesięcy temu prowadziłem w Krakowie w Klubie Jaszczury spotkanie z udziałem Tadeusza Mazowieckiego. Tematem była antologia tekstów Pana Tadeusza "Rok 1989 i lata następne". Mazowiecki był w dobrej formie.
Odszedł były premier. To zawsze jest smutne. Ale Tadeusz Mazowiecki nie był tylko emerytowanym premierem. Był obok Jacka Kuronia i Bronisława Geremka - jednym z trzech wielkich filarów, na których oparła się państwowa konstrukcja Trzeciej Rzeczpospolitej.
Dezawuowanie dorobku III Rzeczpospolitej z reguły zaczyna się od 1989 r., od przypomnienia fundamentalnych jakoby błędów i niecnych zamysłów. Czyli od Tadeusza Mazowieckiego.
Jak się rodziła Unia Wolności? Drukujemy fragmenty dzienników Waldemara Kuczyńskiego.