Nie da się zbudować myślących maszyn, jeśli nie wyposażymy ich w zdolność rozumienia ludzkich uczuć i emocji. Zdaniem uczonych, jest to jednak możliwe. Pytanie tylko, czy tego chcemy i czy jesteśmy na to przygotowani?
Nowy film Stevena Spielberga „A.I. Sztuczna Inteligencja” nie jest udany: niemniej stanowi pozycję szczególną, ze względu na rozmiary inscenizacji oraz na problem, w jakim stopniu technika zniekształca naszą naturę, uczucia, ludzkość.
Rozmowa z prof. Janem Węglarzem, informatykiem, o inteligentach i sztucznej inteligencji
W Wigilię oczekujemy, że choć raz w roku przemówią do nas zwierzęta. Daremność tych nadziei rozwialiśmy jednak w ubiegłym roku, drukując na święta (POLITYKA 52/99) wywiad z zoologiem i etologiem, który odrzucił możliwość inteligentnej rozmowy ze zwierzęciem. Z kim zatem podjąć dialog? Może z komputerami, których w naszym życiu coraz więcej? Czy mają kiedykolwiek szansę przestać być tylko bezdusznymi maszynami?
Hugo de Garis, ur. 1947 r. w Australii, jest jednym z pionierów budowy sztucznego mózgu. W 1992 r. doktoryzował się w Uniwersytecie w Leuven (Belgia) w zakresie sztucznej inteligencji i sztucznego życia. Od 1993 r. pracownik Instytutu Zaawansowanych Badań Telekomunikacyjnych (ATR) w Kioto.