Jak zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, szczepienia przeciwko covid-19 ruszą w Polsce w styczniu. W pierwszej kolejności zostaną im poddani pracownicy ochrony zdrowia.
Pierwsze dawki preparatu na covid-19 rozdzielają już władze Wielkiej Brytanii, inne kraje zaczną wiosną 2021. Zaszczepienie wszystkich obywateli to duże wyzwanie logistyczne.
Po uruchomieniu pierwszych transportów szczepionek Interpol wydał ostrzeżenie dla organów ścigania w 194 krajach o możliwych atakach hakerskich. Przestępcy polują też na niczego niepodejrzewających internautów, oferując szybszy dostęp do fałszywych szczepionek i leków.
Szczepionki, na które tak wiele osób czekało, teraz wywołują niepokój, czasem celowo podsycany. Wyjaśnijmy więc, jak to możliwe, że badania przebiegły tak szybko, a preparaty już są dopuszczane do użytku.
Przez większą część roku przychodnie były wyłączone z pracy z powodu covidu. W pierwszej połowie 2021 będą wyłączone z powodu Narodowego Programu Szczepień na SARS-CoV-2.
Premier z ministrem zdrowia zachęcają do zaszczepienia, a w połowie grudnia ma ruszyć kampania promująca tę metodę uodpornienia. Oby nie prowadzili jej politycy.
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił dziś dopuszczenie u siebie szczepionki przeciw koronawirusowi opracowanej przez firmę Pfizer we współpracy z niemiecką spółką BioNTech. Szczepienia mają się rozpocząć już w przyszłym tygodniu.
Uğur Şahin i Özlem Türeci, autorzy pierwszej przetestowanej szczepionki na covid, są spełnieniem marzeń zwolenników imigracji i integracji.
Dlaczego wyniki badań brytyjskiej szczepionki budzą wątpliwości? Jaką skuteczność wykazuje Sputnik V? Odpowiedzi w naszym pandemicznym przeglądzie naukowym.
AZD1222, preparat opracowany przez Uniwersytet Oksfordzki i firmę AstraZeneca, to – mimo kilku błędów w badaniach – wciąż jedna z najbardziej obiecujących propozycji szczepionki przeciw covid-19.