W Polsce dla wielu osób, niestety z prezydentem na czele, otrzymanie szczepionki jest równoznaczne z zakończeniem pandemii. Ale to duża pomyłka!
Kryzys pandemiczny nie ogranicza się do Brazylii. Coraz więcej krajów regionu notuje wzrost zachorowań – i to mimo całkiem niezłych wyników akcji szczepień.
12 kwietnia ruszyły w Polsce zapisy na szczepienia przeciw covid-19 dla rocznika 1962. Kiedy następni ustawią się w kolejce? Jak wygląda harmonogram na najbliższe tygodnie?
Technologia zaangażowana do walki z koronawirusem nie tylko nie jest cudownym panaceum na kryzys, ale pociąga za sobą serię mniej lub bardziej niepożądanych konsekwencji.
Pan Morawiecki wyznaje żal za błędy, szczerze przyznaje, że zabrakło „nam” pokory, i bohatersko przeprasza, co jest wyjątkowo dojmującą sankcją. Żywcem przypomina to propagandę PRL.
Czy można u nas produkować szczepionki? Można, choć już raczej na następne epidemie. Gdzie dziś jesteśmy w wielkim światowym wyścigu biotechnologicznym?
Europejska Agencja Leków potwierdza, że ogólny stosunek korzyści do ryzyka po otrzymaniu szczepionki Vaxzevria nie powinien do niej nikogo zniechęcać. Incydenty zakrzepowe są zbyt rzadkie, by wprowadzać jakieś restrykcje.
Bardzo rzadkie przypadki zakrzepicy należy uznać za skutek uboczny AstraZeneki – ogłosiła Europejska Agencja Leków i nie rekomenduje ograniczeń w szczepieniu. Tymczasem kolejne kraje wykluczają jej stosowanie u niektórych grup wiekowych.
W środę wieczorem Europejska Agencja Leków ma jeszcze raz ogłosić stanowisko w sprawie ewentualnych związków AstraZeneki z ryzykiem zakrzepicy. W opinie ekspertów wkradł się mętlik.
W Rzeszowie pierwszą dawkę preparatu na covid otrzymało prawie 50 proc. mieszkańców. Jedno centrum medyczne dostało tak dużo szczepionek, że musi kłuć bez skierowania.