W przeciwieństwie do książkowego oraz serialowego „Króla” prawdziwy król żydowskiego półświatka mieszkał w Łodzi i nazywał się Menachem Bornsztajn.
Myśmy sobie postawili za cel, żeby „Król” przy całej swojej mroczności miał poczucie humoru, choć najczęściej to dosyć gorzki, czarny humor – opowiada reżyser Jan P. Matuszyński.
Chcieliśmy polskich superseriali, ale czy je mamy? W kolejnym odcinku naszego podkastu toczymy – kulturalną! – batalię o serial na podstawie prozy Szczepana Twardocha.
„Król”, serial Canal+ według bestsellerowej powieści Szczepana Twardocha, to warszawska historia gangsterska z lat 30. Widowiskowa i ze znów aktualnymi tematami społecznymi i politycznymi.
„Pokora” Szczepana Twardocha to świetna powieść o Górnym Śląsku pomiędzy Niemcami i Polską, o pierwszej wojnie światowej, komunizmie, a przede wszystkim o gniewie i tożsamości.
Pawlikowski, Warlikowski i Twardoch mówili w tym roku zgodnym głosem: Polska to fatum, śmiercionośne schorzenie, uzależniający narkotyk.
Szczepan Twardoch jest ulubieńcem polskiego teatru.
Twardoch nie po raz pierwszy bierze się za tematy najtrudniejsze.
Co łączy kwestię obniżenia pensji parlamentarzystom, kiepską formę polskich piłkarzy na mundialu i Szczepana Twardocha? Pieniądze.
Boks literacki ma długą i pełną złamanych nosów tradycję. A w dzisiejszym polskim krajobrazie wydaje się znów główną pasją pisarzy.