Ulice otaczające Sąd Okręgowy w Szczecinie, gdzie toczy się proces Marka M., pseudonim "Oczko", i jedenastu jego ludzi, ogrodzono taśmami i wymieciono z aut. Wartownicy przy wejściu sprawdzają karty wstępu, dowody tożsamości oraz zawartość toreb. Piętro wyżej, na korytarzu prowadzącym do sali rozpraw, rozmieszczono kolejne dwa posterunki. Popiskuje wykrywacz metalu.
W Szczecinie toczy się sensacyjny proces grupy "Oczki". Na drugim krańcu Polski policja rozbiła gang Janusza T., "Krakowiaka". W zgodnej opinii władz śledczych to jedna z największych organizacji przestępczych, która przejęła codzienne obyczaje z "Ojca Chrzestnego", z całowaniem w rękę włącznie.
Przebrzmiało hasło "małe jest piękne", teraz jest w modzie "duży może więcej". Architekci gospodarki upajają się siłą nowych, powstałych z połączenia jednostek, z upodobaniem nazywanych holdingami. Konsoliduje się firmy dobre ze złymi, zyski ze stratami i bilans wychodzi na zero. Zerowy też pożytek z takich zabaw.
Program jest prosty i zrozumiały dla wszystkich. Mieszkanie dla każdego potrzebującego, bezpłatne usługi komunalne, walka z niemieckim zagrożeniem, referendum w sprawie umieszczenia w mieście międzynarodowego korpusu NATO. Wydawało się, że są to hasła tak samo odległe od programu koalicji AWS-UW jak i SLD. Szybko jednak okazało się, że bez ludzi Mariana Jurczyka Szczecinem rządzić się nie da.
Jeśli firma ze Szczecina zechce sprowadzić makrele lub dorsze z Norwegii, to jej właściciel najpierw musi udać się do Warszawy. Po zezwolenie na import, którego urzędnik nie może przecież wydać od ręki. Do 20 czerwca wystarczyło, że ryby dokładnie zbadał na granicy lekarz weterynarii, teraz najpierw ministerialny urzędnik musi obejrzeć podanie i zaakceptować nawet przejście graniczne.
Sprawa jest przesądzona - w Szczecinie zostanie ulokowana bezprecedensowa w historii wojska polskiego organizacja: kwatera główna korpusu, w skład którego będą wchodzić wojska niemieckie, polskie i duńskie. W Szczecinie też rozmieszczą się oddziały przeznaczone do obsługiwania organów kierowniczych tego wielotysięcznego związku operacyjnego - łączności, transportu, zaopatrywania. Na ulicach miasta pojawią się mundury Bundeswehry i żołnierzy Królestwa Danii.