Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała, że mpox, choroba zakaźna dawniej znana jako małpia ospa, stanowi już zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
Światowa Organizacja Zdrowia już po raz drugi ogłasza stan zagrożenia zdrowia publicznego z powodu rozprzestrzeniania się wirusa mpox. Uspokajamy – to dla lepszego przeciwdziałania chorobie, również w Europie.
Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że największy szpital w Gazie jest bombardowany. USA ubolewają nad liczbą ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków, a premier Netanjahu ogłasza, że Izrael nie chce okupować Strefy.
Aspartam został właśnie sklasyfikowany jako „możliwie rakotwórczy”. Czy należy więc unikać słodzika jak ognia? Absolutnie nie! Jak zatem połapać się w gąszczu sprzecznych informacji? Po kolei wyjaśniamy, o co chodzi w zamieszaniu z aspartamem.
Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus ogłosił w piątek, że pandemia covid-19 nie stanowi już zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
Jodek potasu musi być podany kilka, kilkanaście godzin przed ewentualnym zagrożeniem skażeniem radioaktywnym jodem – tłumaczy prof. Leszek Królicki z Zakładu Medycyny Nuklearnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Żaden z dotychczasowych wariantów SARS-CoV-2 nie wymagał wprowadzenia zaktualizowanej wersji szczepionki. Omikron jest pierwszym, w przypadku którego taka ewentualność na poważnie jest brana pod uwagę. Czy to w ogóle konieczne? Są wątpliwości.
Testy antygenowe na koronawirusa mają tę zaletę, że są szybkie i można je zrobić samodzielnie, ale wiele wskazuje, że w dobie omikronu będzie trzeba zmienić sposób ich wykonywania. Większa skuteczność wykrywania infekcji jest szczególnie istotna w kontekście ostatniego komunikatu WHO.
Pandemia odwróciła uwagę od wielu chorób zakaźnych. Ale Światowa Organizacja Zdrowia autoryzowała właśnie pierwszą na świecie szczepionkę przeciw malarii. I to jest sukces, któremu również z polskiej perspektywy warto się przyjrzeć bliżej.
Pandemia skończy się wszędzie albo nie skończy się nigdzie. A skoro tak, to za walkę z koronawirusem trzeba zabrać się poważnie także w państwach najmniej zamożnych, które same nie dają rady kupić wystarczającej liczby szczepionek.