To, że można wyeksploatować Ziemię, wydawało się do pewnego momentu niemożliwe. Raport „Granice wzrostu” z 1972 r. pokazał, że to realny scenariusz. Entuzjaści tego opracowania twierdzą, że wyznaczyło początek epoki ekologicznej. Krytycy – że jest przykładem nieuzasadnionego katastrofizmu.
Ślady dinozaurów, antyczne miasta, czołgi – wszystko to ujrzało światło dzienne z powodu suszy. Niezwykłe znaleziska to zarazem dowody cierpienia: ludzkiego i planety.
Poziom Renu lada moment spadnie poniżej 40 cm i unieruchomi niemiecką żeglugę śródlądową. Włoski Pad znika w oczach, a z nim ryż na risotto. Rzeki w Europie dosłownie przechodzą do historii.
Elizabeth Kolbert, amerykańska dziennikarka i pisarka, o tym, czy nasza cywilizacja zginie w klimatycznych męczarniach.
Podobno Polska nie zaginie, dopóki płynie przez nią Wisła. Skoro tak, to pora, byśmy i ją, i inne rzeki – teraz schnące – zaczęli traktować z należnym im szacunkiem.
Ogień trawi całe połacie zachodniego wybrzeża USA, greckie wyspy i amazońską dżunglę. Z pożarami nie radzi sobie Kanada, coraz więcej jest ich w Europie. A przy obecnej suszy walka z nimi jest bezowocna.
Aktywizm jest sam w sobie trudny. Dodaj do tego islamofobię i robi się naprawdę ciężko – opowiada Fazeela Mubarak, aktywistka klimatyczna z Kenii.
Aktywiści w Polsce i na świecie domagali się dzisiaj sprawiedliwości społecznej i sprawiedliwej transformacji. „Nie będziemy płacić za waszą bezmyślność” – skandowali do polityków.
Czy świat czeka wojna o wodę? Czy zabraknie jej w Polsce? Jak rozwiązywać problemy z gospodarką wodną, lokalnie i globalnie? O tym wszystkim – i nie tylko – w rozmowie z hydrologiem prof. Włodzimierzem Marszelewskim.
Nadbiebrzańskie pożarzysko – choć w polskich warunkach spore – jest ledwie fraszką w porównaniu z wypadkami w kotlinie Pantanal, rozciętej granicami Brazylii, Boliwii i Paragwaju.