Półtora miliona studentów rozpoczyna właśnie rok akademicki, pół miliona z nich - na pierwszym roku. Ich decyzje należy pochwalić: każde wyższe wykształcenie zwiększa szanse na rynku pracy. W 1990 r. 90 procent ankietowanych przez CBOS Polaków uważało, że o sukcesie zawodowym decydują głównie "plecy": protekcja i układy; w 1997 r. na pierwszym miejscu znalazło się wykształcenie, a protekcja spadła na czwarte. Ale sama decyzja o studiowaniu to grubo za mało. Ważniejsze jest: co studiować. Edukacja to kontrakt z przyszłością. Dzisiejsze modne kierunki już za kilka lat mogą się okazać całkowicie nieprzydatne. Jak zatem wygląda ranking zawodów jutra? Jaka strategia zapowiada sukces? Jak zająć najlepsze miejsce w dołkach startowych do przyszłej kariery? Stosownych rad udziela poniższy raport.
Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Nisku nie ma wprawdzie własnej siedziby, ale ma dwóch rektorów i nadkomplet prorektorów, dwa senaty i trzy statuty. Jednak minister nie może zlikwidować szkoły niepaństwowej nawet wtedy, kiedy się w niej źle dzieje.
Biskupi polscy poparli ideę restytucji fakultetów teologicznych na państwowych wyższych uczelniach i podjęli stosowne postanowienia. Doświadczenie ostatnich paru lat podpowiada, że małe są szanse, by powstrzymać ich realizację. Warto zatem zastanowić się nad niektórymi okolicznościami powrotu teologii w uniwersyteckie mury oraz nad możliwymi konsekwencjami. Być może fakultety teologiczne nie staną się przyczółkami Kościoła w szkolnictwie wyższym, lecz raczej przyczółkami uniwersyteckiej wolności myślenia w Kościele.
Bez względu na to, co wydarzy się w nadchodzącym roku akademickim 1998/99, już dziś można go nazywać rokiem reformatorskiego przełomu. Po raz pierwszy młodzież zyskuje szanse studiowania na kredyt (patrz: ramka). O kredyty na naukę mogą ubiegać się wszyscy studenci, bez względu na rodzaj uczelni oraz typ studiów. System kredytowania będzie funkcjonował obok (nie zamiast!) dotychczasowego systemu stypendiów socjalnych i motywacyjnych, czyli za bardzo dobre wyniki w nauce. Jest to bez przesady rewolucyjna zmiana.
Nadal modne są studia prawnicze, ekonomia, informatyka i dziennikarstwo. Jednak absolutne rekordy bije w tym roku psychologia - w Uniwersytecie Jagiellońskim przypada 21,25 kandydata na jedno miejsce.