Prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, o rozmontowaniu przez PiS systemu kształcenia medycznego i koniecznych krokach do jego naprawy.
Prawie na nic sobie nie pozwalają, ubrania kupują w lumpeksach, zamiast mieszkań wynajmują byle jakie pokoje. Mimo to na miesięczne utrzymanie studenci muszą dziś wydać blisko 4 tys. zł.
O Katedrze Judaistyki na Uniwersytecie Wrocławskim, która obchodzi 30-lecie, opowiada jej szef prof. Marcin Wodziński.
Obecnie na rynku pracy wyższe wykształcenie to wartość mniej więcej taka jak przed laty matura.
Wojciech Nazar, rocznik 1999, został najmłodszym doktorem w Polsce. Tytuł zdobył jeszcze przed końcem studiów magisterskich.
Dwa tysiące na miesiąc. Za pracę na pełen etat. Tyle zarabia naukowiec, doktorant. Za to ich odpowiedzialność – na miarę prestiżu uczelni, na której prowadzą zajęcia. I na skalę grantów, które trzeba rozliczyć. Czasem milionów, których w realnym życiu nie zobaczą.
Ze słów ministra Przemysława Czarnka wynika, że beneficjentem utworzenia dyscypliny o nazwie „nauki biblijne” ma być głównie KUL, który i tak kosztuje państwo krocie.
Jest pomysł na czterodniowy tydzień zajęć z wolnymi piątkami i wieczorami, bo najwięcej prądu na uczelniach zużywa się po 18. Takie plany ogłosił już Uniwersytet Jagielloński i nie jest w tym odosobniony. Inne uczelnie liczą z kolei na cud.
Czym uwodzi Korea, że na koreanistykę młodzież pcha się drzwiami i oknami, tłumaczą dr Anna Paradowska i prof. Marcin Jacoby.
Obserwując Borisa Johnsona, można się dziwić, jakim cudem absolwent Eton i Oksfordu może tak głupio postępować. Odpowiedź tkwi w charakterze elitarnych brytyjskich uczelni.