Niby wiadomo, że student groszem nie śmierdzi, żaden więc z niego klient. Ale choć dziś ci młodzi ludzie liczą każdą złotówkę, to za kilka lat będą zarabiać powyżej średniej. Takich klientów warto zanęcić za młodu.
Polak, katolik, czuły na punkcie honoru, dbający o maniery i wyniki w nauce może wstąpić do jednej ze studenckich korporacji, które po latach niebytu wracają na polskie uniwersytety.
„Nie wiesz, jak się zabrać do pisania pracy dyplomowej, magisterskiej lub doktorskiej? Nie masz czasu, wolisz poświęcić się karierze zawodowej albo wychowywaniu dzieci?”, „Jesteś zmęczony, rozkojarzony, nie masz głowy do pracy? Pragniesz odpocząć, poszaleć i jednocześnie zdobyć tytuł naukowy?”. Możesz, tak jak tysiące absolwentów polskich uczelni, kupić gotową, obronioną już przez kogoś pracę albo zlecić jej napisanie. Sezon w branży właśnie się zaczyna.
Szukając sposobów ratowania państwowej kasy minister finansów zaproponował ograniczenie budżetowych dopłat do ulgowych i bezpłatnych biletów komunikacji publicznej.
Zakończony 13 maja w Krakowie 37 Studencki Festiwal Piosenki spotkał się z bardzo ciepłymi ocenami. Podkreślano, że po latach kryzysu, pojawili się ciekawi wykonawcy, jury miało problem nadmiaru bogactwa. Chwalono zgoła „niestudencką” organizację. W dużej mierze to zasługa dwójki maniaków. O piosenkarzu Mariuszu Lubomskim Piotr Bałtroczyk powiedział, że jest rottweilerem piosenki studenckiej. Agnieszkę Odorowicz i Jacka Wilczyńskiego można by w takim razie określić mianem bullterierów animacji kultury.
Rozpoczął się trzeci z kolei rok akademicki, w którym studenci mogą ubiegać się o kredyty na naukę. Termin składania wniosków mija 15 listopada.
Skończyły się juwenalia, co pilniejsi studenci przystąpili do sesji egzaminacyjnej, a kluby studenckie przygotowują już ofertę wakacyjną niekoniecznie dla młodzieży uczelnianej. Dyskusje o kulturze studenckiej ożywione nieco z okazji 50-lecia ZSP przygasły, ale nie znaczy to, że problem przestał istnieć. Rzecz nie sprowadza się przecież do wesołych harców, bo wiąże się z doniosłym pytaniem o kondycję nowego pokolenia inteligencji.
Łukasz Kowalik. 17-letni student Cambridge*
Dla studentów i całej społeczności akademickiej tegoroczny październik będzie miesiącem szczególnym. Rok akademicki rozpocznie się po staremu, ale w kilka tygodni później Sejm zadecyduje o przełomowych zmianach, które będą obowiązywać od 1 października 2000 r.