Brak wyrazistej reakcji Unii Europejskiej w pierwszych dniach po ataku Hamasu na Izrael obnażył jej słabnącą pozycję w globalnej polityce. Stary Kontynent próbuje teraz odzyskać inicjatywę i minimalną sprawczość.
Ani Izrael, ani Hamas z różnych powodów nie chcą śmierci ponad dwustu izraelskich zakładników przetrzymywanych w Gazie. Ale to nie gwarantuje im przeżycia.
Świat w rozdarciu współczuje cierpiącym, po obu stronach, kładąc na szalach izraelskie prawo do obrony oraz życie i odpowiedzialność zbiorową palestyńskich cywili.
Na każdym kilometrze kwadratowym mieszka niemal 6 tys. ludzi, co daje gęstość zaludnienia prawie dwa razy większą niż w Warszawie. Ponad 2 mln mieszkańców Strefy Gazy staje w obliczu izraelskiej „inwazji” w odwecie za atak terrorystów. Poszukiwanie hamasowców i dżihadystów w miejskim labiryncie może być dużo bardziej skomplikowane i okupione wielkimi kosztami.
Konflikt na Bliskim Wschodzie rozlewa się na inne kraje, ale i polaryzuje zachodnią opinię publiczną. Z jednej strony organizowane są wielotysięczne manifestacje poparcia dla Palestyny, z drugiej – rośnie antysemityzm w sieci i poza nią.
Na dziedzińcu szpitala kilkuletni chłopcy i dziewczynki zbierają śmieci do plastikowych worków. Po chwili dołączają do grupy bawiących się obok dzieci – wszyscy trzymają się za ręce, potem klaszczą, robią skłony, obracają się wkoło. Słychać śmiech, czuć przez moment beztroskę.
W nocy z piątku na sobotę rozpoczęły się intensywne naloty Izraela na Strefę Gazy, trwa także operacja lądowa. „To nasza druga wojna o niepodległość” – mówił w sobotę premier Netanjahu. Tak Izrael odpowiada na atak Hamasu 7 października.
Ojciec zadzwonił i ostrzegł, żebym uważał, bo w kibucu są prawdopodobnie terroryści. To była ostatnia wiadomość od niego. Jego telefon namierzyliśmy w Gazie – opowiada Mati Danzig, syn porwanego Alexa Dancyga.
Temat Palestyńczyków wywołuje w Brukseli wielogodzinne bitwy o słowa. Polska pozostaje bierna w tych dyskusjach.
Kampania w Gazie może potrwać miesiące, zapowiada Yoav Gallant, minister obrony Izraela.