Polska ma jedną z najwyższych – uwzględniając inflację – stóp procentowych na świecie. RPP zapowiada, że może być ona jeszcze wyższa. Powstaje więc natychmiast pytanie – jaki jest koszt bycia rekordzistą?
W połowie sierpnia Główny Urząd Statystyczny wyliczył, że inflacja roczna wzrosła w Polsce do 11,6 proc. i jest najwyższa od dwóch lat. Wówczas między rządem a Radą Polityki Pieniężnej (RPP) zaczęła się psychologiczna wojna o wysokość podstawowych stóp procentowych.
Podwyżki podstawowych stóp procentowych w minionym tygodniu spodziewali się prawie wszyscy. Jej rozmiarów - chyba nikt. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) o 2,5 proc. podniosła najważniejszą dzisiaj dla międzybankowego rynku stopę interwencyjną i aż o 3,5 proc. stopy redyskontową oraz lombardową. Od minionej środy dla każdego ekonomisty "świat już nie jest taki jak dawniej", a ludziom i firmom obciążonym wielkimi kredytami mógł się on nawet zawalić.