Niedomknięcie paru wątków zapowiada ich powrót w kolejnym tomie.
Rozmowa z Davidem Lagercrantzem, kontynuatorem serii „Millennium”, której kolejny tom od 13 grudnia można kupić z POLITYKĄ.
Henning Mankell, zmarły niedawno szwedzki pisarz, twórca znanej z książek i filmów postaci komisarza policji Kurta Wallandera, dla rodaków był figurą wyjątkową. W Polsce miałby etykietę lewaka.
Książkę „Co nas nie zabije” Davida Lagercrantza 27 sierpnia będzie można kupić z POLITYKĄ. Nie byłoby tak głośno o tej światowej premierze, gdyby nie patronujący jej pośmiertnie Stieg Larsson – to kontynuacja jego megahitu „Millennium”. Takich powrotów z zaświatów historia literatury zna więcej.
Na Forum Romanum przed gmachem senatu trzech mężczyzn czyta na głos mowę Marka Antoniusza z tragedii „Juliusz Cezar” Szekspira. Nie, to nie próba teatru amatorskiego, to tylko czytelnicy chcieli poczuć, jak brzmią te słowa w miejscu, gdzie według legendy zostały wypowiedziane.
Na ekrany kin wchodzi „Dziewczyna z tatuażem” – hollywoodzka ekranizacja bestsellerowej trylogii „Millennium”. Jak to się stało, że niszowy, komunizujący szwedzki dziennikarz napisał kryminał, którym zaczytują się internauci, intelektualiści i klasa średnia całego zachodniego świata?
Hollywood z rozmachem wzięło się za ekranizację Trylogii Stiega Larssona.
Świat jest bardziej skomplikowany, niż się wydaje – tłumaczy przesłanie „The Killing” Agnieszka Holland, która wyreżyserowała kilka odcinków. Od września serial znany już w wielu krajach będziemy mogli oglądać w Polsce.
Ponad 20 mln sprzedanych egzemplarzy, bezprecedensowy pośmiertny sukces, spory i kłótnie o fortunę po pisarzu to wymarzone tematy dla biografów Stiega Larssona.
Skomplikowane relacje rodzinne. W konwencji kryminału.