Jeśli PiS się nie ugnie, będą konsekwencje. Może sobie wprowadzać lockdown i żandarmerię, ale to niczego nie zmieni – mówi Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Piętnaście lat temu, po śmierci św. Jana Pawła II, Polskę ogarnęła spontaniczna żałoba, dziś nasz kraj ogarnął gniew.
Konflikt rozdziera dziś więź społeczną w naszym kraju. Widzą to ludzie Kościoła. Niektórzy do tego konfliktu przykładają rękę, inni próbują zachować się ewangelicznie.
Wyraźnie za mało mamy problemów, bo doszedł nowy, kościelny, z inicjatywy rządu, na razie bez reakcji episkopatu. W Wielką Niedzielę wierni będą mogli pójść do kościołów w liczbie dziesięciokrotnie większej niż dotychczas.
Poznański metropolita abp Stanisław Gądecki po protestach wiernych i księży zdecydował, że oskarżany o molestowanie kleryków i księży abp Juliusz Paetz spocznie na jednym z parafialnych poznańskich cmentarzy.
Najnowsze oświadczenie przewodniczącego episkopatu Polski potwierdza, że rodzimy Kościół katolicki nie jest w XXI w. żadną ewangeliczną skałą, lecz twardym betonem.
Abp Stanisław Gądecki jest w zasadzie za, a nawet przeciw rozdziałowi państwa i Kościoła. Nie o taką dyskusję tu chodzi.
Za taki paternalizm słono zapłacił ostatnio Kościół katolicki w Irlandii.
Czy wybór abp. Stanisława Gądeckiego na nowego szefa episkopatu oznacza, że w polskim Kościele działa efekt Franciszka?
– W Polsce nic nowego, w Kościele powszechnym zmiany – rocznicę pontyfikatu Franciszka i wybór nowego szefa KEP podsumowywali publicyści Poranka Radia TOK FM.