Biskupi wybrali nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Zgodnie z przewidywaniami postawili na metropolitę gdańskiego abp. Tadeusza Wojdę. Jego zastępcą został abp Józef Kupny z Wrocławia.
Apel przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego o modlitwę i post w intencji ojczyzny jest przewrotny, niesprawiedliwy, w gruncie rzeczy haniebny. Powtarza hasła PiS i zrównuje Brukselę z Moskwą.
Kościół instytucjonalny działa na krótką metę: chce zachować i umocnić wpływy, nie oglądając się na skutki w dłuższej perspektywie. A jest to perspektywa katastrofalna. To nie jest Kościół ze świetlaną przyszłością.
Przyznam, że miałem zamiar zawiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez abp. Gądeckiego, ale zrezygnowałem, przypuszczając, że Zbigniew Ziobro i tak nakaże umorzenie sprawy.
Oni mogą co najwyżej przegrać wybory i stracić władzę. My będziemy tracić ludzi wierzących, którzy nie wybaczą nam obojętności – mówi jeden z obserwatorów zebrania polskiego episkopatu.
Kościół rzymskokatolicki, którego słucha i któremu ufa wciąż znacząca część społeczeństwa, powinien zająć wyraźne stanowisko wobec dramatycznych wydarzeń na granicy. Zbiórka na rzecz pomocy humanitarnej nie wystarczy.
To już nie są czasy zdobywania nowego świata i nawracania siłą wszystkich „dzikusów”, czy tego chcą, czy nie – mówi prof. Jacek Leociak z Instytutu Badań Literackich PAN, autor „Młynów Bożych” i wydanego właśnie „Wiecznego strapienia. O kłamstwie, historii i Kościele”.
Na naszych oczach rozpada się Kościół katolicki, jaki znamy – mówi ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof i etyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który wypowiadał się w „Don Stanislao”, dokumencie o kard. Dziwiszu.
Wodzirejom tzw. dobrej zmiany i ich akolitom m.in. z Kościoła katolickiego nie tyle chodzi o ochronę prawa do życia w okresie prenatalnym, ile o typową polityczną dulszczyznę.
Przewodniczący episkopatu staje po stronie frakcji radiomaryjnej, abp. Marka Jędraszewskiego, stowarzyszenia Ordo Iuris, a także Jarosława Kaczyńskiego.